Kredyty
Banki
Doradcy kredytowi
Fortis Bank - Oferta

Fortis Bank Polska S.A. – bank komercyjny z siedzibą w Warszawie, notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych. Głowny udziałowiec - Fortis Bank SA/NV - 99,1 % udziałów. Udziały tego banku (Fortis Bank SA/NV) w zostały przejęte przez rząd Belgii. W 2007 Fortis sfinalizował transakcję zakupu 100% akcji Dominet SA - właściciela Dominet Banku SA. Obecnie Fortis Bank należy do grupy BNP Paribas, wiodącej europejskiej instytucji finansowej o międzynarodowym zasięgu. BNP Paribas to największy bank w strefie euro pod względem zgromadzonych depozytów i, według Standard&Poor’s, jeden z sześciu najsolidniejszych banków na świecie. Zatrudnia ponad 200 tys. osób w 85 krajach. Grupa prowadzi działalność w zakresie m.in. bankowości detalicznej, korporacyjnej, inwestycyjnej oraz zarządzania aktywami i majątkiem.
Kredyty BNP Paribas - Aktualna Oferta:
Poniżej znajdziesz dyskusje, opinie i pytania na temat kredytów oferowanych przez BNP Paribas. Zadaj pytanie odnośnie oferty BNP (kredyt mieszkaniowy, kredyt gotówkowy). Przedstaw swoje doświadczenia kredytowe z bankiem Paribas. Warto zaciągnąć kredyt w tym banku, czy lepiej go unikać ? Wyraź swoją opinie.
Powiązane tagi
Wasze Opinie (liczba komentarzy: 64)
Dodaj swoją opinie
anonim
[2013-12-18 11:23:27]
W trakcie trwania 4 letniego kredytu potrafią 6 razy zwiększyć oprocentownie. Francuskie złodziejstwo. Że też Polakom nie wstyd, że pracują w takich placówkach
polka
[2013-12-18 11:14:21]
PARIBAS- piękne opinie- podejrzewam, że pracowników. Kredyt samochodowy- tragedia- oczywiście w praktyce. Bo przed podpisaniem umowy jest wszystko jasne i nieskomplikowane. Najgorsze jest to, że potrafią wydzwaniać dosłownie codziennie i upominać się o 30zł. Natomiast kiedy składa się reklamacje- to nawet nie ma potwierdzenia, że takowa do nich wpłynęła i czekamy, czekamy , czekamy do us...... śmierci. Nie polecam- wręcz odradzam. Polecam za to zbieranie do skarpety i nienabieranie się na obietnice banków
anonim
[2013-12-11 21:42:00]
3,5 lat płaciłam regularnie kredyt. z chwilą kiedy mój partner ma nowotwór i stracił pracę jestem nękana przez bank,a mam do spłaty ostatnie 500 zł.Brak wyrozumienia,ciągłe NĘKANIE JAK NIE TELEFONICZNE TO PISEMNE.Dzisiaj dostałam monit ostateczny. powinni się zastanowić nad swoim postępowaniem. NIE POLECAM TEGO BANKU jest to najgorszy BANK. jak ktoś pisał dostałam aneks gorszy niż miałam spłacać. HAŃBA HAŃBA dla BANKÓW
zofia
[2013-11-21 13:09:06]
Jest to bank, który jest miły dopóki nie weźmiesz kredytu, potem uwikłasz się w pętlę ich wymyślonych przepisów. Nie masz do kogo sie odwołać, wszyscy Cię ignorują.
Sytuacja wyglada następująco: wziełam kredyt - umowę podpisałam w jednym z Banków Paribas na Marszałkowskiej w Warszawie. Był to kredyt konsolidacyjny, przyniosłam pismo z poprzedniego banku, iz zlikwidowałam tam konto. Okazało się, że to nieformalny druk - musi być zaświadczenie. Przyniosłam formalne zaświadczenie po miesiacu, gdyż ono kosztowało 50 zł. Natychmiast miałam podwyzszone oprocentowanie z 9% na 13%, harmonogramy spłat wysyłaja bez żadnego uzasadnienia. Złóżyłam odwołanie do banku - odpowiedż dostałam po 1,5 miesiąca, oczywiście negatywną. Próby mojej rozmowy z pracownikami w banku na ul. Marszalkowskiej spotkały się obojętnością i ignorowaniem mojej osoby. Stwierdziłam, że ani jednego dnia więcej w tym banku, zmuszona byłam wziąć kredyt w innym banku, który zgodnie z umową dokonał spłaty w caóści kredytu na konto z tytt. do spłaty. Niestety to nie koniec moich kłopotów z bankiem, gdy poszłam zamknąc konto, okazało się,że bank, który spłacił w całości kredy wpłacił na złe konto, bo winien wpłacić je na nadpłaty, na moje stwierdzenie, że kredyt nie nadpłacono, ale spłacono w całości, stwierdzono, ze mam do zapłaty jeszcze ok. 1000 zł na dzień 20 listopada - SKANDAL !!!.
Andrzej
[2013-11-18 13:12:41]
Czy straszenie klienta drogimi monitami i których jak myślę będzie wiele jest pomocne w rozwiązaniu problemu czy tylko dobija klienta który i tak boryka się z problemami finansowymi? Zaznaczam że klient nie odmawia spłaty kredytu ani nie uchyla się od zobowiązań mając pieniądze, a jedynie po prostu nie ma pieniędzy i jest nękany przez bank pomimo posiadania ubezpieczenia kredytu. Wynikła drobna różnica w racie kredytu gdyż bank nie porozumiał się należycie z ubezpieczycielem obarczając winą klienta że jakoby klient nie wyraził zgody na przeniesienie nie zapłaconej raty na koniec kredytu ale tylko na rozpisanie raty do rat kredytowych co spowodowało różnice w ratach której nie chce płacić ubezpieczyciel.
Bank odsyła do ubezpieczyciela ubezpieczyciel do banku a za powstałą różnicę bank nęka klienta strasząc kosztami monitów i innymi nie pomijając nie kompetencji pracowników banku jak i braku uprzejmości oraz fakt oceniania klienta przez pracowników banku przy jednoczesnym wmawianiu klientowi że klient ni chciał, nie był zainteresowany, unikał czy odmawiał co nie potwierdzają nagrania rozmów telefonicznych między klientem a bankiem.
Czy jest to etyczne, czy jest także to krzywdzenie ludzi ( klientów banku) stosując literę prawa i zasłaniając się procedurami które są chore?
Może jest to forma zarabiania przez bank nie tylko na odsetkach kredytowych ale też na bezmyślnych monitach które przecież nie muszą być wcale takie drogie jak też nie muszą być wysyłane często szczególnie w sytuacji gdy kredyt jest ubezpieczony a klient i tak nie ma pieniędzy aby spłacać jakąkolwiek kwotę kredytu???
Jak rozumieć w tej sytuacji wyjście na przeciw klientowi przy jednoczesnym nękaniu klienta i straszeniu wieloma drogimi monitami?
Sami państwo oceńcie. Proszę też o pomoc w tej sprawie. Z góry serdecznie dziękuję.
AA
[2013-10-31 20:38:50]
ODRADZAM!!! Chciałam przestrzec tych, którzy mają zamiar korzystać z tegoż banku. Otóż, moja mama złożyła wniosek o kredyt gotówkowy, założyła konto oszczędnościowo-rozliczeniowe. I do tej pory było wszystko w miarę OK. Na swoje nieszczęście wybrała się po jakimś czasie do banku sama. Wciśnięto jej bez jej wiedzy kartę kredytową. To jeszcze nic - chciała otworzyć sobie subkonto (tak jak miała to w poprzednim banku) by móc sobie wpłacać na nie jakąś określoną przez siebie kwotę i mieć przede wszystkim wgląd online! Wykorzystując jej ufność i niestety niewiedzę, pracownik BNP Paribas w ŻYWCU, zaoferował jej konto oszczędnościowe (tak je nazwał), które tak naprawdę jest Funduszem inwestycyjnym!!! Po przeczytaniu przeze mnie króciutkiej umowy (1 strona A4), okazało się, że mama nie dostała nawet żadnego prospektu informacyjnego (w umowie zostało zaznaczone że stanowi on część umowy)! Wcisnęli jej niestety ciemnotę. Moim zdaniem to oszustwo i żerowanie na osobach starszych! Z pewnością nie zostawię tak tego tematu!
Pierwszy raz spotykam się z takim chamstwem. OMIJAĆ ŻYWIEC SZEROKIM ŁUKIEM!!!
max
[2013-10-22 08:48:29]
Jestem pracownikiem dealera pojazdów ciężarowych, nasz klient dostał leasing w tym "banku"i to na nasze nieszczęście.
Jako że jesteśmy głównym importerem pojazdów w tym używanych, nie mamy obowiązku przedstawiania fv zakupowych ,a w dodatku potwierdzenia wpłaty do mojej centrali za pojazdy. Ponadto wymagają od nas udzielenia gwarancji na pojazdy używane....
Tak więc dziady chcą zabezpieczyć się na wszystkie możliwe okazje...
Dodam iż jestem na liście wiarygodnych dostawców w innych bankach.(bez opini rzeczoznawców)
Pozostawiam to do Waszej oceny.
kredytobiorca
[2013-10-14 22:12:16]
Kredyt na samochód ze stałym oprocentowaniem 6,9 juz trzy razy zmienili mi oprocentowanie i nie potrafią podać przyczyny zmiany bo jedyne tłumaczenie ze tak jest w ich systemie do mnie trafiło w moim systemie jest inaczej :). Na razie 15 dni czekam na odpowiedź na złożoną reklamację ???
Jeżeli chodzi o pracowników ok w MIARĘ kompetentni, infolinia jak w każdym banku spychologia stosowana do momentu poproszenia o przeliterowanie nazwiska konsultana :)
klientka banku-Elwira
[2013-10-02 10:06:00]
Witam
Jestem klientką tego banku od lutego 2012 roku.Wtym że banku otrzymałam pożyczką jaką potrzebowałam 5000 zł,potrzebne było tylko zaświadczenie o zarobkach i nic więcej.Nastąpiła szybka decyzja pozytywna rozpatrzenia wniosku, 05.02.2012 roku złożyłam wniosek o pożyczkę a 8-go lutego podpisywałam umowę i wypłacono mi pieniądze.Założyam konto w tym banku,mam je do dzisiaj,nigdy nie spotkałam się z chamstwem,nieżyczliwością ze strony obsługi banku.Przeciwnie są bardzo wyrozumiali,uprzejmi,mili pracownicy,w tym banku pracuje sama płeć żeńska naprawdę,są one bardzo sympatyczne.Kożystam z bankowości elektronicznej często zdarzało mi się zapomnieć hasła do logowanie,zadzwoniłam do baanku,Pani powiedziała niech Pani przyjedzie damy Pani nowe hasło do zalogowania się.Tego dnia zadzwoniłam o tę sprawę i tego dnia ją załatwiłam bez żadnego ale!!! Negatywy piszą ci co nie płacą kredytów w terminie i później psioczą na pracowników wiadomo,że za upomnienie,monity trzeba za to płacić odsetki rosną od każdego zadłużenia.Jak ktoś jest nieuprzejmy dla pracowników no to proszę nie dziwić się,że ze strony banku pracownicy też muszą ostro zareagować,ale nie straszą nikogo za opóźnienie ze spłatą pożyczki owszem dzwonią ale nienatarczywie,pytają kiedy ratka zostanie wpłacona.Grzecznie sie pytają,nie podnoszą głosu.Zakładając konto na które wpłacam oszczędności pracownicy sami potrącają raty z moich oszczędności.Jedyny minus to bardzo słabe oprocentowania konta jak i lokaty.Więc w mojej placówce nie mogę narzekać na żadnego z pracowników,oby tak dalej.Często dzwonią z nowymi ofertami banku,zachęcają z ich skorzystania na razie nie potrzebuję tych produktów jakie bank ma w swej ofercie a ma ich sporo.Nie nalegają,aby na siłe brać jakikolwiek produkt to my decydujemy jaki wybór od nas zostranie wybrany,pracownik to odbierze ze zrozumieniem,nic na siłę.
Każdy wybiera co chce i gdzie chce ulokować swoje pieniądze nie musi być to ten bank jest wiele innych dobrych banków
polecam BPH,MILLENIUM,PKO BANK POLSKI,MERITUM BANK,ORAZ Bank Zachodni WBK.Miałam z nimi styczność nigdy nie miałam problemów w tych bankach,ludzie tam pracujący są naprawdę rzyczliwi,lojalni,potrafią dfotrzeć do klienta,pomagają jeśli mamy problem z spłatą pożyczki w Millenium zawieszają raty na 3 miesiące bez żadnego ale,piszesz wniosek o prośbę zawieszenie rat i bez problemów bank przystaje na te warunki.BNP Paribas też zawiesza raty na 3 miesiące jak kktoś ma problemy finansowe z powodu utraty pracy,lub z powodów innych.
Ale zawsze znajdzie się ktoś,aby kogoś obsmarować,zepsuć opinię.Tak robią ci co mają problemy ze spłatą kredytów,umowy się czyta i jest jasno napisane jak należy spłacać kredyt i starać się dostosować do umowy,niekarzedemu to wychodzi,z powodów życiowych,no ale wyjść z tych sytruacji bank dajew mnóstwo.Zależy też od placówki banku w danym mieście .Nie w każdym oddziale jest może niemiła,niekulturalna obsługa,która komuś zaszła za skórę są ludzie i ludziska jedni są dobrzy,drudzy podli jak diabli.Taki to krsj nie inny i pewne rzeczy należy uszanować,albo odwrotnie.Nie ma sprawiedliwości na tym świecie i nie będzie zwłaszcza w naszej Ojczyźnie.
Pozdrawiam ELWIRA.
rozczarowana
[2013-08-29 21:18:37]
Witam, dla mnie ten bank to porażka, pracownicy namolni jak tylko straciłam prace i chciałam by ubezpieczenie pokrywało rate zaczeli wydziwiać i w końcu i tak musze spłacać sama ale kredyt musiałam wziąć z ubezpieczeniem dobijam komuś kasę do kieszeni za nic szok po prostu no i oczywiscie nie moge tez zrezygnować z tego ubezpieczenia, teraz jak sie spóźniam z rata to po 20 razy dziennie dzonio chyba z 15 numerów naliczają za kilka dni spóźnienia 35zł szok nigdzie tak nie ma
nie polecam mi zostało 8 rat naszczęście